W jaki sposób uzyskać bogatą i kremową konsystencję sosu Cezar w wersji roślinnej? Sposobów jest wiele: ubita aquafaba, tofu czy też namoczone i zmiksowane orzechy nerkowca. My lubimy prosty, ale skuteczny sposób z roślinnym majonezem, który wzbogacony czosnkiem oraz płatkami drożdżowymi nadaje sałatce zrównoważony smak, którego długo szukaliśmy.
Składniki:
1 paczka Roślinnego Qurczaka Klasyka (kupisz go tutaj)
10 pomidorków koktajlowych
sałatka rzymska (polecamy odmianę mini)
1 bagietka
4 łyżki majonezu (polecamy Cremajo)
płatki drożdżowe
1 ząbek czosnku
1 łyżeczka musztardy miodowej lub delikatesowej
1 łyżeczka octu winnego
1 łyżeczka sosu Worcestershire
oliwa
szczypta soli
szczypta świeżego pieprzu
Przygotowanie:
KROK 1: Roślinnego Qurczaka Klasyka usmaż na patelni według instrukcji na opakowaniu (polecamy tradycyjnie tak jak pierś drobiową, czyli kilka minut na patelni)
KROK 2: Sałatę rzymską umyj i delikatnie oddziel zewnętrzne liście.
KROK 3: W misce połącz pomidory z Qurczakiem.
KROK 4: Bagietkę pokrój na małe grzanki i podsmaż je na patelni. Uważaj żeby nie spalić grzanek - ustaw mały ogień. Dodaj grzanki do miski.
KROK 5: W osobnej miseczce połącz majonez, musztardę, ocet winny, sos Worcestershire i przeciśnięty przez praskę czosnek. Dokładnie wszystko wymieszaj i dopraw solą oraz pieprzem.
KROK 6: Sos połącz z zawartością drugiej miski (z mięsem i pomidorkami). Wszystko wymieszaj i przełóż na liście sałaty rzymskiej. Każdą taką łódeczkę sałatki Cezar posyp płatkami drożdżowymi (to zastąpi tradycyjny parmezan używany w tego typu sałatkach). Szybkie i efektowne przystawki albo lunch gotowe w kilkanaście minut!
I jak wyszło? Wrzuć zdjęcie swojej potrawy i oznacz nas (@roslinnyqurczak) 🔥
Autorką przepisu jest @thekustrefoodie, czyli Beata Kustra. Na co dzień pracuje jako social mediowiec, a popołudniami znajdziecie ją już tylko w kuchni. Z wykształcenia teatrolog - ale mówi o sobie, że jest raczej recenzentem smaku i dobrej kuchni. Kocha kuchnię polską i włoską. Co najbardziej ją kręci w gotowaniu? Zagniatanie! Jeżeli może wyrobić ciasto na pierogi, chałkę, bagietki czy tartę - szczęścia nie ma końca!